czwartek, 17 listopada 2011

Jak oduczyc dziecko ssania smoczka?

Autorem artykułu jest KaSo



Każda mama zastanawia sie jak skutecznie i bez zbędnych stresów oduczyc dziecko ssania smoczka. w artykule znajdziesz kilka ciekawych informacji.

Jak najskuteczniej i najmniej boleśnie oduczyć dziecko ssania smoczka?

Każda mama zastanawia się kiedy odstawić maleństwo od smoczka, kiedy będzie odpowiednia pora i jak to zrobić, żeby nasza pociecha nie przeżyła tego zbyt boleśnie.

Przede wszystkim należy pamiętać, że smoczek kojarzy się dziecku z czymś dobrym, wspaniałym, z czymś super J czyli z piersią mamy, pokarmem ale też i z bliskością. A więc ssanie smoczka często zaspokaja potrzebę bezpieczeństwa dziecka. Ten odruch ssania jest bardzo ważny przez pierwsze 6 miesięcy życia naszego dziecka, gdyż właśnie w ten sposób nasze maleństwo się odżywia. Jednak gdy koło 6 miesiąca zaczynamy wprowadzać do diety dziecka pokarmy stałe np. biszkopty, jabłuszka, deserki – wówczas odruch ssania nie jest już taki ważny.

Kiedy będzie najlepsza pora żeby odstawić smoczek?

Logopedzi twierdzą, że najlepiej właśnie po 6 miesiącu, pedagodzy: że koło roku – półtora; natomiast psychologowie, że wszystko zależy od predyspozycji dziecka. Najważniejsze jest żeby wyczuć moment kiedy smoczek przestaje być dla naszego dziecka taki ważny. Najlepsza jest tu kobieca intuicja. Nie warto odstawiać smoczka „na siłę” lub żeby sobie - lub co gorsza komuś - coś udowodnić. U niektórych dzieci będzie to jeszcze przed ukończeniem pierwszego roku, a u innych koło dwóch lat. Nie należy tu naciskać, tylko spokojnie czekać i obserwować dziecko. Utrata smoczka nie powinna być dla malca traumą.

A więc jak to zrobić, żeby dziecko nie odczuło zbyt boleśnie utraty smoczka?

Istnieje kilka metod odstawiania smoczka u dzieci. We wszystkich najważniejsze jest

Odwrócenie uwagi dziecka;Konsekwencja.

Jedną z metod jest odświętne pożegnanie smoczka. Dzieje się to zwykle według ustalonego harmonogramu. Dziecko oddaje rodzicom smoczek, a w zamian dostaje jakiś prezent. Czasem rodzice wyprawiają pożegnalne „przyjęcie” smoczkowi. Odbywa się cała ceremonia pożegnania. Nasz malec poczuje się ważny, dowartościowany, dumny i dorosły.

Czasami wystarczy zaobserwować kiedy dziecko samo zaczyna ograniczać dawkowanie sobie smoczka. Gdy się tak dzieje i smoczek rzadko znajduje się w buzi maleństwa, można wówczas wykorzystać jakieś naturalne „ święta” aby przekonać dziecko do oddania smoczka. Np. możemy wykorzystać święta Bożego Narodzenia, Nowy Rok czy urodziny. Umawiamy się z malcem, że teraz ma już dwa latka i kończymy ze smoczkiem.

Warto również wykorzystać wycieczki lub wakacje. Podczas takiej wycieczki świadomie „zapominamy” smoczka. Gdy dziecko ma zapewnione atrakcje, ma zajęty czas na zabawie wówczas zapomina też o smoczku.

Co jednak zrobić gdy dziecko nie jest wstanie zasnąć bez smoczka a każda taka noc jest udręką i dla dziecka i dla rodziców? Jeśli widzimy, że smoczek jest wykorzystywany tylko do zasypiania proponuję go odstawić i uzbroić się w cierpliwość. Przez kilka nocy dziecko może płakać i być niespokojne. Jednak warto poczekać, żeby ostatecznie odstawić smoczek. Jeśli nasz malec do spania ma swój ulubiony kocyk, pieluszkę czy poduszeczkę - nie zabierajmy mu jej. Można też „sprzedać" smoczek za taką przytulankę, która będzie rekompensatą i która zaspokoi potrzebę bezpieczeństwa.

Natomiast czego nie należy robić?

Czasami od osób starszych można usłyszeć przekonanie, że aby skutecznie odstawić smoczek należy go posypać pieprzem, solą czy inną ostrą przyprawą. Nigdy nie miałam odwagi próbować tej metody i dlatego szczerze jej nie polecam.

Jeśli chcesz odstawić smoczek swojemu dziecku uzbrój się w cierpliwość, obserwuj swoje maleństwo i poczekaj na właściwy moment. Jeśli będziecie konsekwentni i odwrócicie uwagę dziecka „odsmoczkowanie” przebiegnie naturalnie i łagodnie.

KaSo

www.radymamy.blogspot.com

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

http://dziecidzieci.blogspot.com

Uczymy dziecko jeść.

Uczymy dziecko jeść

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki



Temat artykułu może brzmieć dość trywialnie, ale bynajmniej nie mam tu na myśli tego, w jaki sposób uczyć naszą pociechę połykać pokarmy. Mam tu raczej na myśli to, w jaki sposób przystosować ją do korzystania ze stołu wraz z domownikami.

Bardzo ważne jest to, żeby nasze dziecko jak najszybciej nauczyło się korzystać z odpowiednich naczyń i posługiwać się sztućcami, ponieważ będzie to dla niego ważny aspekt przez resztę życia.

Czasem trudno jest się dziecku przystosować do korzystania z metalowych sztućców i szarych talerzyków. Dlatego właśnie dobrym rozwiązaniem są wszelkiego rodzaju naczynia dla dzieci. Są one zwykle dostępne w przeróżnych kolorach, które mogą zamienić rutynowe jedzenie w przygodę i w przyjemność. Przygodę można uznać na przykład wtedy, jeśli nasze dziecko otrzymało jedzenie na nowym talerzyku, pod którym znajduje się jakiś obrazek. Będzie chciało zjeść do końca, żeby zobaczyć, co kryje się pod spodem. To doskonały sposób na jedzenie do końca. Można to urozmaicić i kupić kilka talerzyków z różnymi historyjkami – to nasz malec będzie za każdym razem chciał dojadać do końca, żeby zobaczyć, jaką historyjkę ma dzisiaj.


Kolejna sprawa – sztućce – klasyczne mogą być dla dziecka nawet niebezpieczne. Są one wykonane ze stali nierdzewnej, dlatego też łatwo się nimi skrzywdzić, na przykład poprzez wbicie jednego z ogniw widelca w dziąsło albo, równie często, w oko. Wiadomo, że małe dziecko musi jeść pod kontrolą rodziców, dlatego takie sytuacje zdarzają się rzadko, ale nie można ich wykluczyć. W takiej sytuacji najlepiej będzie zainwestować w sztućce dla dzieci – plastikowe w rożnych kolorach. Uprzyjemnią naszym malcom spożywanie posiłków, a nauka posługiwania się nożem i widelcem będzie przyjemnością.

Pisząc o naczyniach dla dzieci, nie można nie wspomnieć o plastikowych kubeczkach, które, ze względu na tworzywo, z którego są wykonane, nie potłuką się, jak w przypadku szklanek czy ceramicznych kubeczków. W tym miejscu musimy dodać, że nie polecamy kubeczków-smoczków ponieważ te mogą powodować u dzieciaków wady wymowy przez to, że poprzez długie trzymanie ich w buzi, zęby zaczną krzywo rosnąć. Od najmłodszych lat należy je uczyć posługiwania się klasycznymi naczyniami.

Dzięki naczyniom dla dzieci, nasze maluchy będą uważały spożywanie posiłków za przyjemność, a nie za nieprzyjemny obowiązek, dlatego jest to bardzo dobry pomysł dla każdego rodzica.

---

T.G.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

http://dziecidzieci.blogspot.com

Jaką butelkę wybrać dla malucha?

Jaką butelkę wybrać dla malucha?

Autorem artykułu jest marcz89



Wiele młodych matek boryka się z problemem jaka butelka będzie najodpowiedniejsza dla malucha. Wybór wcale nie jest łatwy. Butelki różnią się kształtem, wielkością i przeznaczeniem. Dlatego postanowiłam w skrócie opracować mały poradnik, który pomoże przyszłym mamą dokonać wyboru.

Najważniejsze jest przeznaczenie butelki. Nie wszystkie dostępne butelki nadają się do podawania mleka. Te które są podzielone pośrodku, służą do podawania soku, wody, i raczej dla dzieci które już same potrafią utrzymać butelkę. Te do mleka też różnią się od siebie. Wyróżniamy kilka kategorii.

Butelki wielofunkcyjne. Mają dwa zastosowania, jedno tradycyjne - karmienie przez smoczek, drugie - po nałożenie specjalnej nakładki z małą łyżeczką znajdującą się w komplecie, można malca karmić kaszką bądź przecierem warzywnym. Buteleczki te wykonane są z silikonu, dzięki temu pokarm łatwo wypływa na łyżeczkę.

Butelki antykolkowe. Przeznaczone są dla maluchów które cierpią z powodu kolki. Producenci stosują w nich specjalny system odpowietrzający, zapobiegający tworzeniu się pęcherzyków powietrza. System ten usuwa też próżnię z wnętrza butelki i zapobiega zasysaniu smoczka. Niektóre butelki antykolkowe są wygięte w kształt półksiężyca, co również zapobiega gromadzeniu się w nich powietrza.

Butelki Habermana. Są przeznaczone dla dzieci z rozszczepem warg lub podniebienia. Od zwykłych butelek różnią się wyprofilowanym smoczkiem, w którym umieszczony jest zawór, umożliwiający powolne, stopniowe spływanie mleka.

Jeżeli chodzi o to czy wybrać butelkę z tworzywa czy ze szkła, to zdecydowanie najbardziej odpowiednia jest butelka z tworzywa. Co prawda trzeba ją wymieniać częściej niż tą ze szkła ( średnio co 3 miesiące, szklaną co pół roku), ale jest znacznie praktyczniejsza. Po pierwsze jest zdecydowanie lżejsza niż szklana, więc w późniejszym okresie maluchowi będzie łatwo ją utrzymać, a my mamy będziemy mieć mniej do dźwigania. Po drugie nie da się jej stłuc, co jest bardzo dużym plusem.

Kolejny problem to rozmiar butelki. Najlepiej kupić butelkę o średniej wielkość (250-260ml), starczy nam na dłużej, już dla większego dziecka, które będzie zjadać więcej mieszanki niż niemowlak.

Najlepiej wybierać butelki, które nie zawierają BPA. Związek ten pod wpływem gorącej wody może przenikać do pokarmu i może być przyczyną wielu groźnych chorób.

---

Zapraszam na mojego bloga gdzie znajdziecie wiele ciekawych artykułów:

www.dlamlodychmam.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

http://dziecidzieci.blogspot.com

Koniec karmienia piersią

Koniec karmienia piersią

Autorem artykułu jest Mary



Karmienie piersią jest niezwykle pięknym doświadczeniem, ale chyba każda z mam (przynajmniej większość) doświadcza w pewnym momencie kryzysu. w moim przypadku było to gdy moja córeczka miała osiem miesięcy. męczące i zbyt częste wstawanie w nocy, marudzenie, częste niezadowolenie córeczki.

Wszystko to zaczęłam łączyć z faktem, że nadal karmię piersią. Im była starsza tym bardziej się jej domagała, a to w rezultacie prowadziło do wyżej wymienionych problemów.

Długo myślałam na tym aby przejść na mleko modyfikowane. Większość osób z mojego otoczenia wywierała na mnie dużą presję, jedni mówili to czas najwyższy, że małej nie wystarcza mój pokarm i że jest ode mnie zbyt uzależniona. Drudzy z kolei mówili żebym karmiła jak najdłużej, bo to samo zdrowie mojej córeczki. Najważniejsze jest jednak to, aby tą decyzję podjąć samodzielnie, nie słuchać innych tylko zrobić to co będzie najlepsze dla nas samych i naszych pociech jest najlepsze.

Oto parę wskazówek jak zakończyć etap cyckowania:)

1.Są dwa sposoby: jedni uważają że należy robi to stopniowo, a drudzy że z dnia na dzień.

Ja osobiście jestem zwolenniczką tej drugiej metody (w moim przypadku zadziałało)

2. Dobrze jest wybrać moment, gdy nasze dziecko ma już zróżnicowaną dietę, a mleko jest tylko dodatkiem (przynajmniej powinno nim być), wiadomo że różnie to bywa, szczególnie gdy karmimy piersią, bo maluszek traktuje cycuszka jak coś co uspokaja, dostarcza jedzenie i picie, no zaspokaja potrzebę bliskości.

3. Zdarzało się że córcia nie chciała pic z butelki. W tej sytuacji pomogła zmiana smoczka, dobrze jest dobrać taki, który kształtem przypomina sutek.

Problemem w tym przypadku może być też bliskość i zapach mamy. Dziecko gdy próbujemy nakarmić je butelką czuje mamę i oczywisty jest fakt, że woli dostać pierś niż pić z jakiejś tam butelki:). Dlatego warto, aby przez pierwsze dni oduczania dzieciątka od piersi inicjatywę przejął tatuś lub ktoś inny z rodziny i karmił maluszka mlekiem modyfikowanym... oczywiście w dzień i w noc.

Powodzenia:)

---

Autor: Mary

Artykuł pochodzi z http://dzieciolandia-mary.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

http://dziecidzieci.blogspot.com

Ubranka dla niemowląt

Ubranka dla niemowląt

Autorem artykułu jest Wesoł



Uzupełnianie garderoby naszych pociech na nowy sezon gdy przez zimę nasze dzieci wyrastają z większości swoich lekkich ubranek.

Już niedługo będziemy cieszyć się wiosną. Wiosna jest wspaniała. Wszystko budzi się do życia. Trawa rośnie, kwiaty kwitną powietrze wypełnione jest zapachem nowego życia, które co roku jest na nowo. Co roku wszystko co zostało stracone jesienią i zimą budzi się do życia. Takie zjawiska dają ludziom bardzo dużo optymizmu i uświadamiają, że wszystko co stracone można jakoś odbudować, że zawsze jest jakiś promyk nadziei na coś lepszego. Niestety z wiosną nie wiążą się same pozytywne momenty. Gdy przychodzi wiosna wraz z nią przychodzi pora na wiosenne porządki w naszych domach i szafach.

Rodzice zauważają, że odzież dla dzieci jest za mała, żeby ją włożyć na swoją pociechę. Nie pozostaje już nic innego niż zacząć uzupełniać szafę przeznaczoną na ubranka dla niemowląt. Przez zimę dzieciaki zdążyły wyrosnąć z ponad połowy lżejszych ubranek więc rodzice zachodzą w głowę o jakie ciuszki wzbogacić szafę dziecka.

Jednym z najważniejszych i najczęściej kupowanych produktów są śpioszki i potwierdzi to każdy sklep z odzieżą dziecęcą. Najważniejsze okazują się body, śpioszki i pajacyki.

Body to ubranko z rękawkami długimi lub krótkimi ale bez nogawek. Najczęściej zapinane na zatrzaski umieszczone w kroku.

Te drugie to ubranka z nogawkami lecz bez rękawków, najczęściej wyposażone w szelki zapinane na ramieniu na napki. Śpioszki głównie ubiera się dziecku wraz z body.

Pajacyk natomiast ma rękawki i jest rozpinany na całej długości na metalowe napki. Niektóre modele pajacy, zapinają się na pleckach i mają tzw "klapkę" na pupie.

---

Wesoł


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

http://dziecidzieci.blogspot.com

Zwiastuny porodu

Zwiastuny porodu

Autorem artykułu jest Monika Maria Możdżyńska



Zazwyczaj każda kobieta, będąc w ostatnim trymestrze ciąży myśli tylko o tym co w najbliższej przyszłości czeka ją i dziecko. Obawy, przed tym, aby właściwie rozpoznać objawy porodu i zdążyć na czas do szpitala nasilają się tym bardziej im mniej czasu zostało do rozwiązania.

Na szczęście kobiece ciało jest tak skonstruowane, że pomaga przyszłej mamie przygotować się ma ten szczególny moment wysyłają do niej pewne szczególne sygnały, ze poród już tuż tuż.

Gdy ciało mówi, że za chwilę będziesz mamą...

Do pierwszych zwiastunów zbliżającego się porodu należy przede wszystkim "obniżenie się" brzucha.

Kobieta zawsze zauważy ten moment, ponieważ od tej chwili zaczyna lepiej i głębiej oddychać. Im bliżej porodu tym brzuch jest coraz niżej, a parcie na mocz się zwiększa. Pojawia się ucisk w dole brzucha i wrażenie, że zaraz dziecko "wypadnie".

Skurcze Braxstona-Hicsa nasilają się i mogą być lekko bolesne. Dopóki nie pojawiają się regularnie i przechodzą w momencie zmiany aktywności nie trzeba się martwić.

Następnym znakiem, że ciało przygotowuje się do wydania dziecka na świat jest wypadnięcie czopa śluzowego. Podczas ciąży szyjka macicy jest ciasno ściśnięta i "zatkana" tzw. czopem śluzowym. Gdy szyjka macicy staje się gotowa do rozpoczęcia porodu, zaczyna się skracać i otwierać czop zostaje uwolniony. Jest to śliska, "glutowata" substancja koloru przeźroczystego lub lekko żółtawego i może być podbarwiona krwią. Jest to znak, ze do porodu zostały godziny lub najwyżej parę dni.

Często, gdy ciąża się przedłuża lekarz ginekolog wykonuje zabieg tzw. masażu szyjki macicy. Efektem tego zabiegu jest przyśpieszenie porodu a co za tym idzie uwolnienie czopa śluzowego. Jest to dosyć bolesny zabieg, polegający na tym, że lekarz palcem próbuje otworzyć szyjkę macicy. Więcej o tym zabiegu w poście pt " Jak Mateuszek przyszedł na świat".

Kolejnym zwiastunem jest odejście wód płodowych. Wody płodowe są konsystencji normalnej wody, powinny być bezbarwne i "czyste". Jeśli są koloru zielonkawego należy natychmiast zawiadomić o tym fakcie położną lub lekarza. Wody mogą odchodzić stopniowo-sączyć się lub odejść nagle w całości. Zawsze należy w takim przypadku natychmiast jechać do szpitala, nawet jeśli nie ma innych objawów rozpoczęcia akcji porodowej.

Przed rozpoczęciem akcji porodowej organizm przyszłej mamy może zacząć się naturalnie oczyszczać. Nagła biegunka jest normalnym i pożądanym zjawiskiem tuz przed porodem. Kobietom, które nie dostały biegunki i nie wypróżniły się przed porodem z całego serca polecam zrobienie sobie lewatywy. Można ją zrobić jeszcze w domu, w zaciszu własnej łazienki ale bardziej polecam poddanie się temu zabiegowi w szpitalu. Pozwala to na uniknięcie niepożądanej "niespodzianki" podczas skurczów partych.

Jednym z ważniejszych objawów rozpoczynającego się porodu są skurcze macicy. Są zazwyczaj dużo bardziej bolesne od tych przepowiadających i przede wszystkim występują regularnie. Mogą obejmować tylko dół brzucha ale najczęściej występują również bóle krzyżowe - najgorszy rodzaj bólów porodowych. Gdy skurcze się zaczną jest to doskonały moment aby przygotować się do porodu. Dobrze jest wziąć prysznic, albo położyć się w ciepłej wodzie, zrelaksować się, umyć włosy, ogolić krocze najlepiej zrobić to w domu - ewentualnie o pomoc poprosić męża, ponieważ w szpitalu położna i tak będzie chciała to zrobić, a nie zawsze zrobi to delikatnie. Poza tym jest to dosyć krępująca sytuacja, a jednorazowe maszynki do golenia używane w szpitalu nie są najwyższej jakości. Dopóki skurcze nie występują co 5-10 min można przeczekiwać je w pozycji klęczącej - kucając np. trzymając się dłońmi parapetu lub blatu kuchennego. Dzięki tej pozycji skurcze są łatwiejsze do przetrwania (później w szpitalu można również wykorzystać tą metodę, kucając np. przy łóżku porodowym). Podczas skurczu ważne jest głęboki oddychanie - wdech przez nos, przytrzymanie powietrza i wydech przez usta.

Gdy skurcze zaczną pojawiać się co 5-10 min należy jak najszybciej jechać do szpitala i cieszyć się na zbliżające się spotkanie z upragnionym maluszkiem.

---

Monika

www.dzieckoija.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

http://dziecidzieci.blogspot.com

Jaki wpływ na rozwój dzieci mają bajki?

Jaki wpływ na rozwój dzieci mają bajki?

Autorem artykułu jest Mateusz strzelec



W artykule tym będziemy chcieli przedstawić Państwu wpływa bajek na rozwój naszego małe dziecka. Znajdziemy elementy jakie wpływają na edukację, a także wypowiedzi psychologów na temat wpływu bajek na rozwój dziecka.

Bajka jako gatunek literacki, powinna być krótkim utworem koniecznie zawierającym w wątkach fabularnych pewien morał czy przesłanie. Z tego względu, bajki przede wszystkim oglądane są przez dzieci. Animowane historie w bardzo znaczący sposób kształtują ich osobowość rozwijają umiejętność kreatywnego myślenia oraz wyobraźnię. Psychologowie są zgodni: powinniśmy czytać naszym dzieciom, oglądać z nimi bajki, a nawet przed zaśnięciem tworzyć je na nowo. Dzięki temu wyobraźnia naszych pociech będzie stale się rozwijać, a mózgi będą przyzwyczajane do aktywnej pracy i prawidłowego działania.

Okazuje się, że jeśli bajka zawiera w sobie jakieś wątki edukacyjne, dzieci przyswajają je dużo łatwiej, niż na przykład z książek naukowych. Dlatego wprowadzone niedawno przez ministerstwo edukacji projekty dotyczące nauki przez zabawę jak najbardziej są godne pochwały oraz rozwoju. Bajki oprócz pełnionej funkcji edukacyjnej, wzmagają empatię(co jest bardzo ważne wczesnym etapie rozwoju malucha), a wczuwając się w położenie bohaterów, może z łatwością nauczyć się odróżniać dobro od zła, przemyśleć sprawę traktowania bliskich, jak również zyskać właściwy obraz samego siebie, poznać różnice między ludźmi, a tym samym, przystosować się do życia w społeczeństwie.

Powinniśmy jednak nadzorować to, jakie bajki towarzyszą codziennie naszemu dziecku. Nasza pociecha równie łatwo jak wiedzę, humor czy nowe słownictwo, może przyswoić sobie pewne zachowania niemoralne, niecenzuralne wyrazy czy przemoc, które niestety również pojawiają się wśród animacji, których twórcy nie zdają sobie sprawy, jak wielką krzywdę może wyrządzać to dziecku. Zwracajmy zatem uwagę na to dla jakiego przedziału wiekowego nasze dziecko ogląda bajki – szczególnie w telewizji czy Internecie. Możemy to dosyć łatwo zweryfikować – każdy kanał telewizyjny zamieszcza przy emisji każdego materiału filmowego u góry ekranu znaczek określający maksymalny wiek dziecka, które może oglądać dany materiał. Te znaczki naprawdę nie są zamieszczane dla ozdoby, dlatego warto na nie zwracać uwagę. Zdarza się jednak, że nie jesteśmy w stanie, albo nawet nie chcemy ciągle kontrolować i sprawdzać naszego dziecka, dlatego powinniśmy w tym czasie włączać mu wyłącznie kanał przeznaczony dla dzieci. Takie kanały są dostępne zarówno poprzez kablówkę, jak i w platformach cyfrowych. Gdyby jednak dziecko miało ochotę na rozrywkę na komputerze, tutaj również mamy bardzo duże pole do popisu. Możemy mu znaleźć grę, która bezpośrednio nawiązuje do bajek, które niedawno oglądało. Większość animowanych bajek ma swoje odpowiedniki w postaci gier komputerowych. Najpopularniejszymi przykładami są chyba gry scooby doo, gra Kubuś Puchatek, Myszka Miki, a nawet Pinokio. To te kilka tytułów pochłania dzieci na bardzo długie godziny i sprawia, że rodzice mogą odpocząć. Większość z tych gier pełni również funkcje edukacyjne i rozwojowe. Jedne są typowo zręcznościowymi grami, gdzie dziecko ćwiczy swój refleks i szybkość spostrzegania, inne są typowymi grami logistycznymi – uczą dziecko budowania wzajemnych relacji, rozwoju przyjaźni i koleżeństwa. Jeszcze inne dostarczają po prostu olbrzymią dawkę humoru i rozbawiają naszego malucha prześmiesznymi powiedzonkami, czy zachowaniami głównych bohaterów.

Wszystkie tego typu gry możemy znaleźć przez Internet. Mamy bardzo dużo stron poświęconych grom dla naszych dzieci, więc znalezienie kilku naprawdę ciekawych tytułów dla naszego dziecka nie powinno być problemem dla żadnego rodzica.

Jeżeli chcemy, aby nasze dziecko robiło troszkę więcej niż siedziało bezczynnie przed telewizorem, zaproponujmy mu bajkową grę. Naprawdę warto dzielić świat fikcji telewizyjnej, w której dziecko jest nieaktywnym odbiorcą, ze światem bajek interaktywnych, które zmuszają nasze dzieci do jakiegoś działania. Rozwój kreatywności i wyobraźni zachodzi przede wszystkim w momentach działania naszego dziecka. Warto o tym pamiętać i starać się urozmaicać mu na różne sposoby czas, w którym obcuje z bajkami.

---

Zabawy dla trzylatka - w które możemy się bawić razem z mamą w domu.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

http://dziecidzieci.blogspot.com