czwartek, 10 listopada 2011

Czy gitara musi boleć - 7 sposobów na przełamanie zniechęcenia do gry

Czy gitara musi boleć - 7 sposobów na przełamanie zniechęcenia do gry

Autorem artykułu jest Aneta Kobylińska



"Bolą mnie palce! Głowa, płuca, plecy, kciuk, nadgarstek, kark, usta!" - w oczach łzy, grymas na twarzy- "Już nie mogę. Nie będę grać!" Też to czasem słyszysz? To pewnie już wiesz, że zwykłe prośby i groźby nie działają.

System kar i nagród sprawdził się może kilka razy. Co robić? Przecież nie chcesz dziecka zmuszać do tego co miało być przyjemnością. Z drugiej strony czujesz, że nie byłoby mądre po prostu odpuścić. Bo przecież ma talent i w sumie lubi muzykować. I chce.

Spróbuj oswoić intruza

Zamiast negować ‘boli mnie’ powtarzaniem: ‘przecież tak bardzo nie boli, nie przesadzaj’ zaakceptuj, że brak motywacji, krótsze lub dłuższe zniechęcenie, będzie pojawiać się na muzycznej ścieżce edukacyjnej Twojego dziecka jako niechciany, ale wierny towarzysz. Kryzys jest nieodzownym elementem procesu. Sama świadomość, że jest to normalne w procesie nauki gry, to już bardzo dużo.

Postaraj się nie denerwować

Odpowiedz na tytułowe pytanie twierdząco i podejmij decyzję, że nie będziesz się denerwować. Po co się złościć, skoro nie masz wpływu na występowanie gitarowego bólu. A jeśli już się zdenerwujesz? ... postaraj się nie denerwować.

Poszukaj innych bolesnych przykładów - dla porównania

Naukę gry dzieci rozpoczynają zwykle między 6 a 14 rokiem życia. Biegając z piłką, czy pływając cieszą się z wykonywania samej czynności. Nie pamiętają ile pracy kosztowało wcześniejsze wytrenowanie mięśni. Tak jak nie pamiętają, że bolała nauka chodzenia. A tu nie dość, że dźwięki wychodzą koślawe to jeszcze boli. I nauczyciel dociska. A gdzie przyjemność? Przecież miało być ‘kul’. Spróbuj razem z dzieckiem znaleźć przykłady, które pomogą mu uwierzyć, że cierpienie jest przejściowe.

Odwróć uwagę od bólu

Jeśli nie uda Ci się dotrzeć do takich pokładów zaufania u dziecka aby uwierzyło, że poboli i wkrótce przestanie, spróbuj odwrócić jego uwagę od fizycznej dolegliwości. Znajdźcie wspólnie przyjemność w samym ćwiczeniu. Wiem, że to brzmi mało przekonująco. Ale nic nie tracisz jeśli poeksperymentujesz. U mojej jedenastoletniej córki - egzemplarz z wyjątkowo delikatnymi opuszkami - zadziałało dopiero skierowanie myślenia na cel zupełnie nie związany z muzyką. Otrzymała zadanie związane z samoobserwacją. Ma bacznie przyglądać się swoim odczuciom podczas gry i relacjonować w mailu co ją cieszy, co złości, co nudzi. A ponieważ uwielbia odkrywać, połknęła bakcyla badacza i wytrwale relacjonuje swoje obserwacje jednocześnie ćwicząc gamy i kadencje.

Znajdź wspólnie z dzieckiem cel

Spotykasz się czasem ze zdziwionym spojrzeniem i totalnym niezrozumieniem, kiedy mówisz dziecku, że powinno wytrwać, żeby... zostać muzykiem? albo... zagrać w filharmonii za 15 lat? albo... że trzeba żeby teraz pobolało bo kiedyś będzie mieć ogromną frajdę z grania? Dla dziecka to abstrakcja. Coś czego jeszcze nie wie, czy chce.

Przyjrzyj się jeszcze przez chwilę pisaniu maili przez moją córkę. Zmotywował ją fakt że to zadanie jest po coś. Nadal narzeka, że palce bolą. Ale regularnie ćwiczy. Cel, jakim jest codzienne napisanie maila po to żeby pomóc mi w pracy okazał się dla niej bliższy i przede wszystkim osiągalny. Dla niej takim celem długo nie będzie perfekcyjne wykonanie utworu, czy zdobycie pierwszego miejsca w konkursie.

Szukając celu dla swojego dziecka obserwuj w co najchętniej się angażuje. Co lubi, co sprawi mu przyjemność. Jakie zadanie będzie wyzwaniem. Ambitnym, ale nie za trudnym.

Nie bój się eksperymentów

Zaufaj intuicji. I nie zniechęcaj się. Prawdopodobieństwo, że od razu znajdziesz sposób, który się sprawdzi jest małe. Ale jest pewne, że po wytrwałych próbach wpadniesz na genialny pomysł i magicznie uleczysz obolałe palce.

Wymień struny w gitarze na miękkie

Na opakowaniu szukaj również angielskiego napisu ‘low tension’ ;)

---

Więcej informacji o nauce gry na instrumencie, motywowaniu i wspieraniu dzieci w edukacji muzycznej znajdziesz na blogu http://www.blog.wszystkodogrania.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

http://dziecidzieci.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz